Kumple
A ja sie kiedyś dziwiłem dlaczego jeden z moich kumpli nie potrafi wytrzymać bez alkoholu. Zawsze narzeka że ma problemy z kobietami itp.
Teraz mu się nie dziwie...
^^.
A ja sie kiedyś dziwiłem dlaczego jeden z moich kumpli nie potrafi wytrzymać bez alkoholu. Zawsze narzeka że ma problemy z kobietami itp.
Teraz mu się nie dziwie...
Jeżeli nie będę malować to ok, jeżeli nie to myślę że znajdziemy jakieś inne popołudnie, nie ma dużego ruchu to młodszy posiedzi.
Ja mogę normalnie, poważnie rozmawiać, szczerze wysłuchać i być ok, tylko świadomość tego że jestem dla Ciebie, a Ty nie możesz być dla mnie satysfakcjonuje Cię? Nie wiem czy będziesz się dobrze czuł jeżeli ja nie będę chciała wywalać swoich wnętrzności- uznasz mnie za osobą niegodną zaufania.
jak nie chcesz się spotkać to napisz po prostu, drugi raz nie zaproponuję
Wiem, że dużo się zmieniło i raczej nie będzie jak kiedyś. I uwierz widać u Cb duże zmiany, byc może Ty ich nie dostrzegasz.
To było dla mnie za dużo czasu...
i za dużo się wydarzyło u Ciebie żebym przeszła do porządku dziennego.
Sorry ale czuje się niepotrzebnym epizodem w Twoim życiu.
Dodaj komentarz